Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wicepremier Piechociński z wizytą w Wieluniu [ZDJĘCIA]

Zbyszek Rybczyński
W ostatnim dniu sierpnia wicepremier Janusz Piechociński odwiedził Wielton. Wcześniej w otoczeniu polityków i samorządowców związanych z PSL przechadzał się po centrum Wielunia i ucinał pogawędki z mieszkańcami

Podczas wizyty w Wieltonie wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński zapoznał się z ostatnimi działaniami spółki, które mają jej zapewnić trzecią pozycję na rynku naczep w Europie. Prezes firmy Mariusz Golec omówił niedawne zakupy we Włoszech. Firma weszła w posiadanie trzech wiodących na włoskim rynku marek (Merker, Viberti oraz Cardi), a także przejął nowoczesne maszyny i urządzenia, które będą transportowane do Wielunia. Włoski zakład docelowo będzie montownią wyprodukowanych w Polsce pojazdów. Przypomnijmy, że wcześniej Wielton stał się większościowym udziałowcem lidera rynku naczep we Francji - Freuhauf. Wizyta w zakładzie była też okazją do zwiedzenia Centrum Badawczo-Rozwojowego, którego budowa zakończy się jeszcze w tym roku. Inwestycja kosztująca blisko 20 mln zł w połowie jest finansowana z funduszy unijnych, przyznanych przez Ministerstwo Gospodarki.

- Ekspansję Wieltonu możemy potraktować jako odpowiedź na opinie, że Polska jest w ruinie, albo że mamy bardzo prymitywne produkty, niskie płace, i na dobrą sprawę jesteśmy klasyczną montownią - mówił wicepremier Janusz Piechociński. - Wielton walczy nie tylko produktem czy usługą, ale też myślą koncepcyjną, badaniami, innowacyjnym rozwojem. Firma ma już zdolności i zasoby, żeby wchodzić na odległe rynki. Cieszę się jednak, że jądro firmy pozostanie w Wieluniu. Będzie tutaj działało najnowocześniejsze w Europie centrum badawcze przyczep, podwozi. Mam nadzieję, że zgłoszą się do tego centrum także inne nasze firmy z sektora motoryzacyjnego. Jesteśmy przecież wielkim wytwórcą części, akcesoriów i podzespołów.

Wizyta w Wieluniu miała oczywiście również związek z kampanią przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Przed spotkaniem w Wieltonie szef Polskiego Stronnictwa Ludowego przechadzał się po placu Legionów w otoczeniu kandydatów na posłów (m.in. Jarosława Klimasa i Elżbiety Nawrockiej), a także samorządowców, działaczy i sympatyków partii. Ludowcy wręczali napotkanym mieszkańcom gadżety, a także ucinali z nimi krótkie pogawędki. Pytany o kampanię wyborczą, Janusz Piechociński zżymał się, że dominują jałowe tematy dotyczące ciągłej konfrontacji pomiędzy PiS i PO, które spychają na margines dyskusję nad istotnymi sprawami gospodarczymi czy konsekwencjami suszy.

- Będziemy walczyć o 12-15 proc. głosów dla PSL po to, by wreszcie zakończyć tę świętą wojnę, która niszczy polskie społeczeństwo od 2005 roku i wiedzie nas na manowce. W Polsce jest wielu zdolnych, ambitnych, pracowitych ludzi, którzy niepotrzebnie poprzez kampanie polityczne dają się napuszczać na siebie. Mamy do czynienia z polityką dzielenia ludzi, atomizacji państwa i obywateli, a gdzieś z tyłu zostaje gospodarka, która coraz bardziej jest przeciążona deklaracjami bez pokrycia. Słyszymy na przykład, że stać nas na podniesienie kwoty wolnej od podatku, bez zastanawiania się, czym to się skończy dla budżetów samorządowych - przekonywał Piechociński.

Wicepremier skrytykował także poprzedniego i obecnego prezydenta za referenda. - To 200 mln zł wyrzucone w błoto - skwitował.

1 września Janusz Piechociński wziął udział w uroczystości upamiętniającej bombardowanie Wielunia. Więcej o wydarzeniu: 76. rocznica wybuchu II wojny światowej w Wieluniu[Zdjęcia]

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto