- Dzielnicowi Damian Pęcherz oraz Damian Grobelny wiedzieli, że w mieszkaniach znajdują się ludzie, którzy potrzebują natychmiastowej pomocy. Kiedy wbiegli do zadymionej klatki schodowej usłyszeli z jednego z lokali głos mężczyzny wołającego o pomoc. Na podłodze leżał mężczyzna. Pomieszczenie było całkowicie zadymione i w większej części zajęte ogniem. Stróże prawa wynieśli pokrzywdzonego na zewnątrz budynku. Tam czekał już kolejny dzielnicowy mł. asp. Tomasz Kiczka, który udzielił mężczyźnie niezbędnej pierwszej pomocy. Mundurowi ponownie wbiegli do zadymionego budynku. Wiedzieli, że w innych pomieszczeniach też mogą znajdować się ludzie, którzy potrzebują pomocy. Gdy weszli do kolejnego mieszkania, z którego wydobywały się kłęby dymu zobaczyli skuloną w rogu pokoju ciężarną kobietę. Policjanci uratowaną mieszkankę z płonącego budynku przekazali ratownikom medycznym - relacjonuje Waldemar Kozera, rzecznik prasowy wieluńskiej policji.
Następnie dzielnicowi ponownie weszli do budynku skąd wspólnie ze strażakami wyprowadzili w sumie 8 osób. Dzięki akcji policjantów i strażaków nikt w pożarze nie zginął. Sami policjanci po akcji źle się poczuli i zostali przewiezieni do wieluńskiego szpitala. Ulegli podtruciu tlenkiem węgla.
- Ich życiu i zdrowiu nic nie zagraża. Okazuje się, że umiejętności dzielnicowego Damiana Grobelnego, który od 3 lat jest z-cą Naczelnika Ochotniczej Straży Pożarnej w Opojowicach były pomocne w trakcie akcji ratunkowej. Okoliczności i przyczynę powstania pożaru wyjaśni postępowanie przygotowawcze - dodaje Waldemar Kozera.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?