W końcowej fazie jest proces w sprawie nieprawidłowości w Domu Pomocy Społecznej w Skrzynnie, który toczy się w wieluńskim sądzie. Wyrok miał zostać ogłoszony w dniu 9 kwietnia, jednak rozprawa została odroczona, ponieważ prowadzący sprawę sędzia postanowił wezwać w charakterze świadka jeszcze jedną osobę. Mowa o Dorocie Ryl, wiceprzewodniczącej Sejmiku Województwa Łódzkiego.
Co znana w regionie działaczka samorządowa z Sieradza ma wspólnego z tą sprawą? Swego czasu Dorota Ryl pracowała w Starostwie Powiatowym w Wieluniu na stanowisku głównego specjalisty ds. kontroli. Sąd chce wysłuchać jej wyjaśnień na temat czynności kontrolnych w DPS Skrzynnie, które miały miejsce w 2003 roku.
- Przygotowując się do zakończenia procesu, uznałem za konieczne wysłuchać zeznań pani Doroty Ryl, która w tej sprawie w ogóle nie była jeszcze wzywana - tłumaczył sędzia Tomasz Wawrzyniak.
Sprawa dotyczy niezgodnego z prawem dysponowania pieniędzmi pensjonariuszy DPS w Skrzynnie. Funduszami z tzw. depozytów łatano budżet placówki, która miała znajdować się w trudnej sytuacji finansowej. Główną oskarżoną jest była dyrektor placówki, której prokurator zarzucił, że sterowała całym procederem. Na wyrok czekają również trzy byłe podwładne Marii B., które jako opiekunowie prawni osób ubezwłasnowolnionych podpisywały w ich imieniu zgody na przelewy na konto DPS. Kobiety zeznały, że robiły to pod nieformalnym przymusem, w obawie m.in. przed utratą pracy.
Rozprawa, na której Dorota Ryl ma stawić się w charakterze świadka, odbędzie się na początku czerwca. Można spodziewać się, że wtedy zapadnie wyrok.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?