Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sportowa nagroda Wielunia, czyli kto chce sobie zrobić zdjęcie z Wlazłym

Redakcja
Większość radnych poparła uchwałę dotyczącą Sportowej Nagrody Miasta Wielunia
Większość radnych poparła uchwałę dotyczącą Sportowej Nagrody Miasta Wielunia Zbyszek Rybczyński
Sportowa Nagroda Miasta Wielunia będzie trafiać do utytułowanych zawodników i trenerów. Jej uchwalenie poprzedziła długa dyskusja

Radni mieli wątpliwości, czy potrzebna jest osobna uchwała, skoro już od kilku lat funkcjonuje Nagroda Miasta Wielunia. Niektórzy dociekali też, dlaczego burmistrz forsuje pomysł na sam koniec kadencji. Pojawiły się nawet sugestie, że ma to związek z kampanią wyborczą.

"W celu wspierania najwybitniejszych zawodników oraz trenerów w działalności sportowej zachodzi potrzeba ustanowienia nagrody i określenia zasad jej przyznawania" - czytamy w uzasadnieniu uchwały. Wyróżnione osoby otrzymają nagrodę pieniężną w wysokości do dwukrotnego minimalnego wynagrodzenia za pracę.

- Uchwała została przygotowana zgodnie z najlepszymi regułami prawodawstwa - przekonuje burmistrz Janusz Antczak.

Ustanowionej kilka lat Nagrody Miasta Wielunia nie można byłoby wręczyć sportowcowi, bo nie przewiduje tego jej regulamin. Niektórzy radni postulowali, że lepiej byłoby rozszerzyć obowiązującą już uchwałę, albo ją uchylić i przygotować nową, na podstawie której można by nagradzać osoby odnoszące sukcesy w różnych dziedzinach.

- Powinna być jedna prestiżowa nagroda, która obejmie różne obszary działalności. Oprócz sportowców mogliby być nagradzani np. przedsiębiorcy czy społecznicy - przekonuje przewodniczący rady Piotr Radowski.

W podobnym tonie wypowiedział się radny Mieczysław Majcher, tyle że jako rywal burmistrza doszukiwał się w tej inicjatywie drugiego dna.

- Domyślam się, komu chcę pan tę nagrodę wręczyć. Czy to wspólne zdjęcie ma panu pomóc w kampanii wyborczej? - nagabywał Majcher Antczaka, ale ten powstrzymał się od komentarza.

Radny ma na myśli Mariusza Wlazłego, który wywalczył z reprezentacją Polski mistrzostwo świata. Również inny opozycyjny radny Paweł Okrasa nie ma wątpliwości, że powodem ustanowienia nagrody właśnie teraz jest chęć uhonorowania wybitnego siatkarza z Wielunia. Jednak nie widzi on w tym niczego nieodpowiedniego.

- Taka nagroda już dawno w Wieluniu powinna być ustanowiona. I nie będę miał pretensji, jeśli burmistrz zrobi sobie zdjęcie z Wlazłym, bo przecież nie fotografie ze znanymi ludźmi decydują o wyniku wyborczym - skomentował Okrasa.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto