Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Piotrem Kowalczykiem - Samorządowcem Roku 2015 w powiecie wieruszowskim

Daniel Sibiak
Rozmowa z Piotrem Kowalczykiem, wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Wieruszowskiego, który został Samorządowcem Roku 2015 w powiecie wieruszowskim.

Panie Piotrze odebrał pan dużo gratulacji? Pytam, bo w tym roku zdobycie tytułu Samorządowca Roku 2015 wcale nie było takie łatwe. Praktycznie do samego końca było trzech liderów.

- Pierwszy z gratulacjami zadzwonił do mnie kol. Adam Śpigiel – Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Wieruszowie , który w plebiscycie zajął drugie miejsce. Drugie gratulacje odebrałem właśnie od Pana Redaktora. Z gratulacjami zadzwonił też redaktor Radia SUD – Pan Patryk Hodera i paru znajomych. O zajęciu danego miejsca w plebiscycie decydowała ilość uzyskanych głosów poprzez wysłanie sms-a , dlatego bardzo dziękuję wszystkim osobom, którzy wysłali sms-y oddając głos na mnie. Ponadto muszę nadmienić, że plebiscyt dotyczy Samorządowca roku 2015. Kadencja nowej rady powiatu czy gmin trwa od grudnia ubiegłego roku dlatego uważam, że jest wiele osób w samorządzie Powiatu Wieruszowskiego i samorządach gminnych , którzy od wielu lat pracują w tych samorządach i to właśnie im ten tytuł należy się najbardziej i dlatego też to tym wszystkim osobom ten tytuł dedykuję. Panie redaktorze pozwoli Pan, że jako pasjonat sportu, plebiscyt ten porównam do zawodów sportowych piłki nożnej gdzie nie zawsze wygrywa drużyna lepsza tylko ta która zdobędzie większą ilość bramek.

Jaki pana zdaniem powinien być idealny samorządowiec?

- Idealnego samorządowca zapewne trudno byłoby nam znaleźć ale byłoby dobrze aby był dobrym samorządowcem. Był uczciwy, sumienny, rzetelny, posiadał niezbędną umiejętność przekonywania oponentów do swoich racji. Posiadać niezbędną wiedzę ale i odwagę cywilną aby swoje racje przedstawiać. Powinien posiadać wysoki poziom kultury osobistej i kultury komunikacji. Umiał nie tylko wygłaszać przemowy ale i słuchać innych i nie być obojętny na ich zdanie czasem odmienne zdanie. Nie bał się wygłaszać mało popularnych poglądów oraz potrafił wziąć odpowiedzialność za własne słowa i działania. W swoich działaniach winien kierować się zawsze dobrem publicznym.

Pan od 5 lat jest dyrektorem Gminnego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół w Galewicach. Wcześniej przez 23 lata zarządzał zasobami komunalnymi. Do Rady Powiatu Wieruszowskiego startował pan po raz pierwszy? Poczuł pan potrzebę działalności na rzecz lokalnej społeczności, czy zaproponowano panu udział w wyborach z myślą o wykorzystaniu pana doświadczenia?

- Muszę jeszcze dodać Panie Redaktorze , że jeszcze wcześniej przez prawie trzy lata pracowałem w Urzędzie Gminy Galewice .W okresie tym uzyskałem Aplikację administracyjną z miesięczną praktyką we wszystkich wydziałach Urzędu Wojewódzkiego w Kaliszu . To właśnie w tym okresie przeszedłem pierwsze szlify w pracy samorządowej. Zdobyta wiedza i doświadczenie właśnie w tym okresie bardzo były mi przydatne w dalszej mojej pracy zawodowej. Do rady powiatu startowałem w roku 2006 a jeszcze wcześniej do rady gminy ale bez powodzenia, ponieważ uważałem, że wszyscy mnie znają a po wyborach pytano mnie gdzie startowałem do rady gminy czy powiatu. W wyborach ubiegłorocznych nie popełniłem tego błędu i mieszkańcy Gminy Galewice otrzymali pełną informację o moim kandydowaniu do rady powiatu. Panie Redaktorze uważam , że aby działać na rzecz lokalnej społeczności nie trzeba być radnym. Mnie od zawsze interesowały sprawy lokalne gminy, której jestem mieszkańcem. Interweniowałem w różnych sprawach mieszkańców , którzy zwracali się do mnie o pomoc lub poradę. Wcześniej nie miałem tyle czasu na działalność społeczną poza sportową, ponieważ z obowiązku dużo jeździłem po stadionach piłkarskich w regionie i kraju. Od czasu zakończenia jedenastoletniej przygody sędziego piłki nożnej, wspieram działalność lokalnego gminnego klubu sportowego Orzeł, dotowanego przez samorząd gminy, klubu w którym młodzi ludzie ze sportową pasją stanowią zarząd, są działaczami , trenerami a zarazem zawodnikami i nikt nie pyta się o zapłatę nawet o zwrot kosztów dojazdu na treningi. Między innymi takie działania należy i będę wspierać. Pytał Pan Redaktor jeszcze czy zaproponowano mi udział w wyborach aby wykorzystać moje doświadczenie . Nie Panie Redaktorze nie proponowano mi udziału w wyborach, to bardziej w rozmowach z mieszkańcami niejednokrotnie przejawiało się pytanie czy startuję w wyborach, ponieważ dobrze byłoby abym startował. Jako pracownik jednostki samorządowej gminy nie mogłem kandydować do rady gminy dlatego startowałem w wyborach do rady powiatu - tym razem z powodzeniem.

Ponieważ bliska jest panu oświata, zapytam jak pan ocenia kierunek rozwoju oświaty w powiecie wieruszowskim. Jest nad czym pracować, czy szkoły dopasowują kierunki kształcenia do aktualnych potrzeb rynku pracy?

- Uważam, że szkoły dla których Powiat Wieruszowski jest organem prowadzącym kształcą w zawodach niezbędnych do aktualnych potrzeb rynku pracy. Dyrektorzy szkół monitorują potrzeby rynku pracy czego efektem jest utworzenie w Zespole Szkól Ponadgimnazjalnych w Wieruszowie od nowego roku szkolnego nowego kierunku o profilu – logistyka.

Nowe twarze w radzie to także nowe spojrzenie na realizowane do tej pory działania. W jakim miejscu jest pana zdaniem powiat wieruszowski. Nad czym trzeba popracować w tej kadencji, a co już można uznać za sukces?

- To prawda Panie Redaktorze, że nowe twarze w radzie to nowe spojrzenie na realizowane dotychczasowe działania ale to nie znaczy że spojrzenie negatywne. Jak już wspominałem wcześniej nie będąc radnym interesowałem się sprawami lokalnymi w powiecie. Powiat wieruszowski nie jest bogatym powiatem, gdzie wystarcza środków finansowych na realizację zadań aby zaspokoić potrzeby społeczności lokalnej. Za priorytetowe zadania uważam poprawę stanu dróg powiatowych. Dotychczas powiat corocznie realizował zadania w tym zakresie ale posiadane środki własne powiatu są niewystarczające aby w pełni i w krótkim okresie zrealizować wszystkie niezbędne inwestycje drogowe, które zadowoliłyby wszystkie gminy. Kandydując do rady powiatu zdawałem sobie sprawę z tego dlatego też musimy wspólnie z zarządem powiatu dbać o to aby posiadane środki wykorzystywać racjonalnie a zadania w poszczególnych gminach realizować według pierwszeństwa potrzeb. Tak więc jestem w pełni świadomy ,że jest to dopiero początek kadencji i wiele trudnych zadań do realizacji dopiero przede mną a za sukces dotychczasowy można uznać fakt , że mieszkańcy Gminy Galewice posiadają w Radzie Powiatu Wieruszowskiego jeszcze poza mną dwóch reprezentantów.

Pan reprezentuje okręg wyborczy nr 2 obejmujący gminy: Galewice, Lututów, Sokolniki. Startując w wyborach mówił pan, że chce mieć wpływ na poprawę życia społeczności lokalnej. Coś udało się już zrobić w tym kierunku?

- Tak reprezentuję okręg wyborczy obejmujący gminy: Galewice, Lututów i Sokolniki . Najwięcej głosów poparcia uzyskałem w gminie Galewice, której jestem mieszkańcem ale również mieszkańcy gminy Lututów i gminy Sokolniki oddali na mnie głosy dlatego chciałem im również za to serdecznie podziękować czego nie uczyniłem dziękując wcześniej mieszkańcom Gminy Galewice. Tak potwierdzam, mówiłem że startuję do rady powiatu aby mieć wpływ na poprawę życia społeczności lokalnej i dzisiaj również podtrzymuję te słowa. Codzienne prawie każdy z nas korzysta z lokalnych dróg i zapewne każdy chciałby pokonywać je bezstresowo i bez obaw o uszkodzenie samochodu. Ale również miałem na myśli politykę prozdrowotną realizowaną przez powiat w myśl twierdzeniu, że lepiej jest zapobiegać chorobom niż je leczyć.

Na koniec zapytam o to czym poza pracą i działalnością samorządową zajmuje się Piotr Kowalczyk? Ma pan jeszcze czas na realizowanie pasji?

- Moją pasją od najmłodszych lat jest sport a szczególnie piłka nożna. W późniejszym okresie przez ponad dziesięć lat zainteresowałem się i pasjonowała mnie geotronika i radiestezja ale to już przeszłość.
Również bardzo lubię fotografować , szczególnie przyrodę i architekturę . Z tym jest łatwiej się realizować, ponieważ cały czas mam pod ręką w samochodzie aparat. Przyznaję , że coraz mniej czasu pozostaje na takie codzienne realizowanie zainteresowań ale w dni wolne od pracy szczególnie weekendy staram się znaleźć czas aby obejrzeć mecze piłkarskie na żywo lokalnych drużyn ale i transmisje telewizyjne meczów z ligi polskiej , hiszpańskiej i angielskiej.

Rozmowę z Piotrem Kowalczykiem, Pawłem Rychlikiem i Dariuszem Tokarskim, którzy zwyciężyli w naszym plebiscycie można znaleźć w dzisiejszym wydaniu Dziennika Łódzkiego.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wieruszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto