W naszym powiecie na koniec roku 2009 odnotowano współczynnik bezrobocia na poziomie 10,5 proc. W lublinieckim Powiatowym Urzędzie Pracy zarejestrowanych było 2897 osób. Dla porównania przed rokiem bezrobocie w naszym powiecie wynosiło jedynie 7,9 proc., a bez pracy pozostawało 2171 osób.
W ubiegłym roku zwolnienia grupowe zgłosiły dwie firmy. Jandar z Woźnik zwolnił 374 osób. Yawal zgłosił chęć zwolnienia 54 osób, ale ostatecznie prace straciło na razie 31 pracowników tej firmy. - W styczniu odnotowaliśmy wzrost liczby osób, które się rejestoriwały. Musiałam zmienić nieco organizację pracy i skierować do rejestracji nowych bezrobotnych - mówi Jadwiga Kandora, dyrektorka PUP w Lublińcu. Szefowa PUP prognozuje, że największy współczynnik bezrobocie osiągnie w styczniu i w lutym. Bezrobocie najbardziej dotyka gminy Herby, Woźniki i Boronów. Najlepiej tradycyjnie wygląda gmina Ciasna. PUP zamierza zaktywizować bezrobotnych w różny sposób. W ubiegłym roku na ten cel wydano 8,5 miliona złotych. Teraz PUP ma już zagwarantowane na początku roku środki w wysokości ponad 5 milionów złotych. Środki mogą być jeszcze większe niż w 2009 roku, bo wówczas na początku roku PUP miał zagwarantowane jedynie 3,7 miliona zł.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
