Koronny argument za podwyżkami w Działoszynie jest taki, że diety nie były zmieniane od 2008 roku. Tylko że i tak pobory szeregowych (niefunkcyjnych) radnych były wysokie. Teraz od kolegów z innych gmin miejsko-wiejskich na naszym terenie dzieli ich już przepaść. Za podwyżkami opowiedziało się 9 radnych, 4 było przeciw (w tym przewodniczący), jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Miesięczna dieta szeregowego radnego z gminy Działoszyn wzrosła z 850 do 1.100 zł. W dużo większym Wieluniu osoba, która zasiada w jednej komisji, dostaje niecałe 600 zł. Radny pracujący w dwóch komisjach ma 794 zł, tyle samo wynosi podstawowy ryczałt w Pajęcznie. W Wieruszowie radny nie pełniący funkcji dostaje 618 zł.
Raport o dietach radnych Wielunia, Wieruszowa, Pajęczna i Działoszyna można przeczytać w "Naszym Tygodniku", który ukaże się w piątek z "Dziennikiem Łódzkim".
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?