Odwołanie Krzysztofa Owczarka ze stanowiska prezesa szef rady nadzorczej komunalki Radosław Urbaniak tłumaczył jego odmową zmiany umowę o pracę na kontrakt menedżerski. Do zmiany formy zatrudnienia obligowała organ nadzoru uchwała jedynego wspólnika spółki, czyli burmistrza Wielunia. Jako podstawę tych działań wskazano ustawę z 9 czerwca 2016 r., zwaną kominową.
Od 1 stycznia br. spółką kieruje Tomasz Kulicki. Poprzedniego prezesa nadal łączy jednak z gminną spółką stosunek pracy z dotychczasową pensją. W tej sytuacji przedsiębiorstwo ma dwóch prezesów na liście płac. Na początku marca prezes Kulicki wystąpił do Rady Powiatu, której Owczarek jest przewodniczącym, z wnioskiem o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy z byłym prezesem.
Na wczorajszym posiedzeniu, na którym gościli prezes PK Tomasz Kulicki i szef rady nadzorczej spółki Radosław Urbaniak, radni odrzucili wniosek. W materiałach na sesję znalazły się wyjaśnienia Krzysztofa Owczarka, które rzucają nowe światło na sprawę jego odwołania. Wcześniej były prezes PK, który przebywa na zwolnieniu chorobowym, odmawiał udzielania wywiadów.
W swoim piśmie Owczarek szczegółowo opisuje wydarzenia z końcówki ubiegłego roku. Z jego wyjaśnień wynika, że nie odmawiał zmniejszenia wynagrodzenia i przejścia na kontrakt. Zwracał uwagę pisemnie szefowi rady nadzorczej PK, że zapisy w proponowanej mu nowej umowie są niejasne i niespójne z dotychczasowymi unormowaniami obowiązującymi w spółce. Nadmienił, że wymaga to wyjaśnień i analizy prawnej, w związku z czym odniesie się do propozycji w styczniu 2019 r. Nie zdążył jednak tego zrobić, bo 31 grudnia został odwołany ze stanowiska prezesa.
Decyzja nie była jednogłośna. Uchwałę poparło trzech przedstawicieli burmistrza, w tym przyszły prezes Tomasz Kulicki, a dwóch członków reprezentujących spółkę było przeciw. Odwołany prezes konkluduje, że pośpiech rady nadzorczej był nieuzasadniony.
- Nie upływała moja kadencja członka zarządu i można było w duchu porozumienia poczekać na moje uwagi do stycznia i ewentualnie zmienić zapisy proponowanej umowy. Nie odmawiałem jej podpisania – podkreśla Krzysztof Owczarek.
Wątpliwości radnych wzbudziła sama zasadność zmiany umowy prezesa. Najpierw bowiem burmistrz Paweł Okrasa zdecydował (w czerwcu 2017 r.), że mimo wejścia w życie nowej ustawy „kominowej”, umowa z szefem komunalki pozostanie bez zmian. Półtora roku później burmistrz nagle zmienił swoją wcześniejszą decyzję. W uzasadnieniu podjętej wczoraj uchwały nadmieniono, że przez ten okres „nie zaistniały żadne zdarzenia natury prawnej, skutkujące obowiązkiem rozwiązania dotychczasowych umów o pracę i nawiązaniem umów o świadczenie usług zarządzania”. Radni odmówili zgody na rozwiązanie umowy o pracę z Krzysztofem Owczarkiem przy 14 głosach za i 3 wstrzymujących się.
Więcej o sprawie przeczytać będzie można w "Naszym Tygodniku", piątkowym dodatku do "Dziennika Łódzkiego".
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?