Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powstanie trasa rowerowa śladem kolejki wąskotorowej

Z. Rybczyński, K. Krawczyk
W powiecie wieluńskim jest wiele osób, które spędzają wolny czas na rowerach. Wkrótce będą mogli oni pojechać nową trasą
W powiecie wieluńskim jest wiele osób, które spędzają wolny czas na rowerach. Wkrótce będą mogli oni pojechać nową trasą archiwum DŁ
Powstanie trasa turystyczna dla rowerzystów śladem dawnej kolejki wąskotorowej z Wielunia do Praszki

Po kolejce wąskotorowej pozostało wiele dobrych wspomnień. Lokalne władze chcą wykorzystać ten potencjał. Wiodąca przez malownicze pola i lasy trasa, którą dawniej kursowały lokomotywy, teraz ma stać się atrakcją turystyczną dla rowerzystów.

- Myśleliśmy o tym od dłuższego czasu. Przejazd trasą dawnej kolejki będzie fajnym przeżyciem. Są tu miejsca oddające klimat XX-lecia międzywojennego, w którym wąskotorówka miała swoje początki - mówi Tomasz Kącki, wójt gminy Mokrsko.

- Rozmawialiśmy na ten temat z burmistrzami Wielunia i Praszki, ułożyliśmy harmonogram działań. Priorytetem jest zapewnienie przejezdności całego szlaku. W drugim etapie oznaczymy trasę, ustawimy tablice informacyjne w interesujących miejscach związanych z historią kolejki. Oficjalne otwarcie trasy zaplanowaliśmy we wrześniu.

Wójt Kącki zaznacza, że przedsięwzięcie nie będzie kosztowne. Nie chodzi bowiem o to, aby od razu robić "wypasioną" ścieżkę rowerową, ale po prostu umożliwić amatorom dwóch kółek bezpieczne poruszanie się nią. Zresztą działania w tym kierunku władze Mokrska podejmują już od kilku lat. Przy okazji inwestycji na terenie gminy udrożniano kolejne fragmenty dawnej drogi żelaznej. W czasie budowy gazociągu, który częściowo biegnie skrajem nieistniejącej wąskotorówki, zostały wycięte drzewa.

- Ostatnio udrożniliśmy dwa kawałki w Chotowie w trakcie budowy drogi - dodaje wójt Tomasz Kącki. - Szkoda, że nie ma już mostów, szczególnie żelaznego na kanale krzyworzeckim. Myśleliśmy, żeby go odtworzyć, ale to jednak są zbyt duże koszty.

Kolej wąskotorowa z Wielunia do Praszki powstała po wybuchu I wojny światowej, kiedy tereny przygraniczne zajęli Niemcy. Kursujące kilka razy dziennie ciuchcie przewoziły przede wszystkim ludzi. - Ruch towarowy był bardzo mały w porównaniu z innymi kolejami wąskotorowymi. To wynikało z braku dużych zakładów przemysłowych - tłumaczy Andrzej Tajchert, autor książki "Kolej wąskotorowa Wieluń - Praszka - Olesno".

W obliczu rozwoju innych środków transportu pasażerskiego wąskotorówka zaczęła więc tracić na znaczeniu. O jej likwidacji mówiło się już pod koniec lat 60., ale przetrwała znacznie dłużej. Ostatni planowy kurs miał miejsce 31 sierpnia 1987 roku. Kilka dni później rozpoczęto prace rozbiórkowe.

Za udrożnieniem trasy dawnej kolejki przemawiają nie tylko względy turystyczne. Jak mówi wójt Kącki, jest to robione również z myślą o rolnikach, którzy narzekają na brak dobrego dojazdu do okolicznych pól.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto