Poczta zaczyna rewolucję od listonoszy

Pilotaż prowadzony jest w 4 oddziałach w Polsce: w Gorzowie Wielkopolskim, Gdyni, Krośnie i Rybniku. Test potrwa trzy miesiące i zakończy się równo z końcem tego roku.

- Kilkanaście dni temu w czterech Oddziałach Rejonowych Poczty Polskiej rozpoczął się trzymiesięczny pilotaż nowego sposobu wynagradzania listonoszy. Chodzi o przetestowanie nowego systemu płac - mówi Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej S.A.. - Liczymy, że wpłynie on na wzrost wysokości wynagrodzenia listonoszy, będąc jednocześnie narzędziem motywującym – według zasady – „im więcej doręczę tym wyższe będzie moje wynagrodzenie”.

Obecna wysokość pensji listonoszy zależy dziś przede wszystkim od stażu pracy, regionu kraju, gdzie pracownik jest zatrudniony. Liczymy - dodaje rzecznik - że ta zmiana poprawi jakość usług. Zwiększy się  wskaźnik skuteczności doręczania listów. Celem tego procesu jest zmniejszenie liczby przesyłek awizowanych, a tym samym - skrócenie czasu oczekiwania klientów w placówkach pocztowych.

Na potrzeby pilotażu ustalono stawki za wykonywane takich czynności jak: doręczenie listu poleconego, paczki pocztowej, telegramu czy przekazu pocztowego. Wyceniono również takie czynności nadawcze, jak: przyjęcie listu, wpłaty na rachunek bankowy czy prenumeraty. Wysokość stawek dla poszczególnych rodzajów czynności jest również uzależniona od specyfiki obsługiwanego rejonu doręczeń. Stawki wynagrodzenia są wyższe dla rejonu, którego obsługa wiąże się z ponoszeniem wyższych kosztów dotarcia do klientów. Nowy sposób wynagradzania daje szerokie możliwości rozwoju kreatywności listonoszy.

Ustalanie nowych zasad wynagradzania jest na etapie testowania założeń projektu. W trakcie pilotażu listonosze biorący udział w teście otrzymali gwarancję wypłaty wynagrodzenia w obecnej wysokości. W tym czasie analizowany jest sposób ich pracy.

Czytaj także: UEFA otrzymała 12 tys. zgłoszeń na wolontariat na Euro 2012

Zgodnie z przyjętą strategią do końca 2015 r. - Poczta Polska ma podwoić przychody z usług paczkowych i logistycznych oraz zwielokrotnić przychody z nowoczesnych usług finansowych. Jakim kosztem?

- Sukces Poczty będzie możliwy jeśli zmieni się podejście do klientów. W tym celu firma zaproponuje nowy model obsługi - przejście od urzędu pocztowego do przyjaznych punktów obsługi - mówi Janusz Wojtas, członek Zarządu PP odpowiedzialny za sprzedaż i marketing. - To oznacza także krótszy czas załatwiania spraw w placówce. Zmienią się procesy wewnętrzne, w tym systemy motywacyjne dla pracowników sieci, jak np. nowy sposób wynagradzania listonoszy, który polega na premiowaniu za skuteczne doręczanie przesyłek.

Poczta Polska zamierza przeznaczyć dodatkowo ponad 750 mln zł na nowy system wynagrodzeń oraz szkolenia - głównie sprzedażowe, obsługi klienta i menedżerskie. Największa część wydatków przeznaczona będzie na wprowadzenie atrakcyjnych systemów motywacyjnych oraz premii za wyniki. Działania te wpłyną na polepszenie jakości obsługi klienta w placówkach PP. Zmiany spowodują, iż część załogi nie znajdzie zatrudnienia lub będzie musiała się przekwalifikować. Dla tych pracowników zostaną uruchomione programy wspierające, na które zostanie przeznaczone ok. 160 mln zł. Chodzi tu o program dobrowolnych odejść oraz program aktywizacji zawodowej skierowany m.in. do pracowników obejmujących inne stanowiska w strukturze Grupy Poczty Polskiej lub zmieniających formę zatrudnienia – np. przygotowujących się do prowadzenia agencji pocztowych.