Plan kopalni Złoczew

Plan kopalni Złoczew. Opracowanie dokumentu przesunęło się w czasie. Obecnie jest to koniec 2014 roku.
Na ten dokument z niecierpliwością czekają mieszkańcy terenów, na których powstanie kopalnia węgla brunatnego pod Złoczewem. Chodzi o dokładnie o Plan Zagospodarowania Złoża "Złoczew". To w tym dokumencie zawarte zostaną dokładne granice wyrobiska oraz zwałowiska. A to najbardziej interesuje mieszkańców, gdyż chcą oni wiedzieć, jakie działki zostaną wykupione przez kopalnię. Ponadto w dokumencie ma się znaleźć lokalizacja bloków energetycznych. Pierwotnie planowano, że PZZ powstanie do połowy sierpnia. Już wiadomo, że ten termin przesunie się o kilka miesięcy.
- Podczas ostatniej wizyty w kopalni Bełchatów pytaliśmy o sprawy związane ze Złoczewskim Obszarem Funkcjonalnym - mówi Jadwiga Sobańska, burmistrz Złoczewa. - W trakcie spotkania dowiedzieliśmy się, że opracowanie planu zagospodarowania złoża Złoczew wydłuży się o dwa i pół miesiąca. Jako powód podany był protest części mieszkańców gminy Ostrówek.

Protesty w Ostrówku

Jak zaznacza Ryszard Turek, wójt gminy Ostrówek, protestują rolnicy, którzy mają duże gospodarstwa w rejonie planowanego zwałowiska zewnętrznego kopani Złoczew. W tym gronie są producenci mleka

.

- Na razie opieramy się na koncepcji zagospodarowania złoża, a nie na jego zatwierdzonym planie. To w gestii kopalni jest sprawa ewentualnej ochrony tych rolników i pomocy dla nich. Lub przesunięcia zwałowiska. My możemy wysyłać pisma z pytaniami - mówi wójt Ostrówka. - Będziemy wiedzieć więcej, gdy otrzymamy zatwierdzony plan zagospodarowania złoża. Wówczas dokonamy zmian w gminnym studium zagospodarowania przestrzennego. Będzie znana dokładna lokalizacja kopalni.

Problemu z protestującymi rolnikami nie ma za to ani w gminie Złoczew, ani po sąsiedzku w Burzeninie.
- U nas raczej mieszkańcy czekają na to, kiedy wejdzie kopalnia. Na to kiedy rozpoczną się wykupy gruntów i gospodarstw - wskazuje Jadwiga Sobańska. - Oczywiście, gdyby pojawiły się jakieś problemy, to jesteśmy gotowi pomoc w miarę naszych możliwości. Ale ogólnie społeczeństwo jest nastawione pozytywnie do budowy kopalni.
W gminie Burzenin także trudno byłoby znaleźć przeciwników odkrywki.
- Może dlatego nikt nie protestuje, że ta inwestycja nie spowoduje konfliktowych sytuacji. Raczej nie spodziewamy się większych przesiedleń - podkreśla Jarosław Janiak, wójt Burzenina. - Dodatkowo do nas odkrywka ma przyjść najpóźniej.
Andrzej Jeznach, główny inżynier ds. inwestycji i rozwoju KWB Bełchatów, zaznacza, że nie można mówić o poślizgu przy przygotowaniu PZZ Złoczew.
- Cały czas jesteśmy w kontakcie z wykonawcą planu zagospodarowania złoża i opiniujemy go. Są propozycje usytuowania wyrobiska i usytuowania zwałowiska - tłumaczy Andrzej Jeznach. - Są terminy dostarczenia do nas dokumentacji technicznej. Potem ten dokument opiniuje zakładowa komisja oceny dokumentacji. Trudno określić termin tego zatwierdzenia. Dlatego tej sytuacji nie określiłbym jako opóźnienie.
Jak zaznacza przedstawiciel kopalni, opinie rolników z gminy Ostrówek w miarę możliwości mają być uwzględnione w przygotowywanym dokumencie dotyczącym planu kopalni Złoczew.
- Plan zagospodarowania złoża powinien zostać zatwierdzony jeszcze w tym roku - wskazuje Andrzej Jeznach.
Informacje o tym trafią następnie do samorządów, na terenie których będzie kopalnia. Gminy będą musiały dokonać zmian w swoich studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.
Dodatkowo gmina Złoczew wyda także decyzję środowiskową dla planowanej kopalni. To ze względu na to, że ponad połowa złoża jest na jej terenie. Koncesję na wydobycie węgla ze złoża Złoczew KWB w Bełchatowie chce uzyskać w 2015 roku.