18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pensje wójtów, burmistrzów, i starostów w powiatach: łęczyckim i kutnowskim [RANKING]

Agnieszka Jędrzejczak, Katarzyna Sulima, Tomasz Dębowski
Dziennik Łódzki/ Archiwum
Czy to możliwe, by wójt gminy, w której mieszka 2,5 tysiąca mieszkańców zarabiał prawie tyle samo co burmistrz Łęczycy czy prezydent dużo większego Kutna? W naszym regionie jest to możliwe.

Stanisław Jędrzejczak, wójt gminy Łanięta, zarabia 12.100 złotych brutto miesięcznie. Jego pensja jest o 262 zł mniejsza niż wynagrodzenie prezydenta Kutna i ponad 1700 zł większa niż uposażenie burmistrza Łęczycy. Wójt Łaniąt jest jednym z najlepiej opłacanych samorządowców w naszym regionie, ale warto zaznaczyć, że gminą Łanięta kieruje od 32 lat.

Z czego składają się pensje włodarzy?
Pensja prezydenta, burmistrza czy wójta składa się z kilku składników - wynagrodzenia zasadniczego, dodatku funkcyjnego, dodatku specjalnego oraz dodatku za wieloletnią pracę. Nie dziwi więc fakt, że z reguły najwięcej mają ci, którzy najdłużej rządzą swoimi gminami czy miastami, a najmniej ci, którzy są dopiero na początku swej samorządowej drogi.

Pensja ustalana jest przez radnych, którzy co ciekawe mogą ją także obniżyć. Takie przypadki to jednak rzadkość. W Polsce, sporadycznie zdarzało się, że dochodziło do obniżeń pensji przez radnych, którzy byli w opozycji wobec osoby rządzącej. W naszym regionie, ewentualna obniżka pensji prezydentom, burmistrzom czy wójtom raczej nie grozi, bo praktycznie w każdym przypadku osoba rządząca ma duże poparcie wśród radnych, którzy stanowią liczniejsze grono niż opozycja.

Wśród wójtów w powiecie kutnowskim najwięcej zarabia wspomniany wójt Jędrzejczak, ale jest on jednym z najdłużej i nieprzerwanie rządzących swą gminą włodarzy w całym województwie łódzkim. Tuż za nim znajduje się kolejny długoletni wójt - Jerzy Bryła z gminy Kutno, który miesięcznie zarabia 11,8 tys. zł brutto. Bryła rządzi gminą ponad 15 lat.
Niewiele mniej, bo 11.034 zł zarabia Tomasz Jakubowski, wójt gminy Krzyżanów. Blisko 9,5 tys. zł brutto wpływa co miesiąc na konto Krzysztofa Kołacha, wójta gminy Bedlno oraz Zdzisława Kostrzewy, wójta gminy Nowe Ostrowy. 8400 tys. zł to miesięczna pensja Tadeusza Kaczmarka, wójta gminy Strzelce.

Najmniej mają ci, którzy przy władzy są relatywnie najkrócej. Tu trzeba wymienić Małgorzatę Stokfisz, rządzącą gminą Dąbrowice i Roberta Pawlikowskiego, wójta gminy Oporów. Zarabiają oni miesięcznie 7,6 tys. zł brutto.

Blisko 10 tysięcy złotych zarabiają natomiast burmistrzowie z powiatu kutnowskiego. Grzegorz Ambroziak, burmistrz Żychlina zarabia 9,720 zł, a Barbara Herman, burmistrz Krośniewic 9,840 zł.

W powiecie kutnowskim najwięcej zarabia jednak starosta kutnowski. Miesięczne wynagrodzenie Mirosławy Gal-Grabowskiej wynosi 11,320 zł brutto.

Samorządowcy powiatu łęczyckiego również zarabiają pieniądze, o których przeciętni wyjadacze chleba mogą jedynie pomarzyć. Oświadczenia majątkowe naszych samorządowców każdego roku przyprawiają mieszkańców o ból głowy.
Wśród włodarzy powiatu łęczyckiego prym wiedzie starosta Wojciech Zdziarski, który miesięcznie odbiera 10.628 złotych brutto. Z oświadczenia starosty za 2012 roku dowiadujemy się, że na koncie zgromadził razem z żoną 96 tysięcy złotych. W majątek wliczane jest też mieszkanie komunalne w budynku, którego właścicielem jest gmina Daszyna. Z taką pensją starosta dorobił się też domu o powierzchni 78 m kw. i wartości 225 tys. zł.

Na drugiej pozycji najlepiej zarabiających w powiecie łęczyckim uplasował się burmistrz miasta Andrzej Olszewski, który zarabia zaledwie o 248 złotych mniej. Na konto włodarza miasta wpływa co miesiąc pensja w wysokości 10.380 złotych.

Wśród włodarzy gminnych przoduje wójt gminy Daszyna, Zbigniew Wojtera. Na jego konto każdego miesiąca spływa po 10.202 zł brutto. W rankingu goni go Krzysztof Lisiecki, wójt gminy Piątek z comiesięczną pensją 10.120 zł brutto. Lisieckiemu po piętach depcze wójt gminy Góra Świętej Małgorzaty. Włodziemierz Frankowski zarabia 10.100 zł brutto.
Na swoją pensję narzekać raczej nie może włodarz gminy wiejskiej Łęczyca. Dzięki zeszłorocznej podwyżce pensji, którą zafundowali mu radni gminni, Andrzej Wdowiak zarabia 9.985 zł brutto. W fotelu wójta zasiada nieprzerwanie od ponad 20 lat. Nieco dalej w rankingu jest wójt gminy Grabów. Ryszard Kostrzewski w porównaniu do pozostałych włodarzy powiatu łęczyckiego ma jedną z niższych pensji. Jego miesięczne zarobki sięgają 8.620 zł brutto.

Wysokimi zarobkami w powiecie nie mogą pochwalić się za to wójtowie gmin: Świnice Warckie i Witonia. Pensje obu wójtów są najniżej w naszym rankingu. Krzysztof Próchniewicz, wójt Świnic Warckich, zarabia 8.220 zł brutto, a Mirosław Włodarczyk, wójt Witoni, niewiele ponad 8 tysięcy złotych. Na konto Włodarczyka spływa najmniejsza w naszym powiecie pensja, ale uspokajamy, wójtowi wystarczy na paczkę wacików. Włodarz zarabia 8 tysięcy 140 złotych i 80 groszy brutto.

Z takimi pensjami włodarze obu powiatów nie mogą narzekać. Większość wójtów gmin powiatu łęczyckiego zarabia więcej od burmistrzów sąsiedniego powiatu. W przyszłym roku mieszkańcy zdecydują, komu przykręcą kurek z kasą, a kto na kolejne miesiące na taką pensję, a nawet większą, zasłużył.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto