Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pajęczno: Szpital odwoła się od decyzji w sprawie ratownictwa

Zbyszek Rybczyński
Co się stanie ze stacją pogotowia w Pajęcznie?
Co się stanie ze stacją pogotowia w Pajęcznie? archiwum
Złość, niedowierzanie, poczucie niesprawiedliwości - w SP ZOZ nie zgadzają się z wynikiem konkursu na ratownictwo medyczne.

W środę NFZ za najkorzystniejszą uznał ofertę prywatnej spółki Falck Medycyna. Lecznica szykuje odwołanie, a w poniedziałek na nadzwyczajnej sesji spotkają się w tej sprawie radni powiatowi.

- To skandaliczna decyzja - nie przebiera w słowach Wojciech Ogrodniczak, dyrektor SP ZOZ w Pajęcznie. - Sprzętowo i kadrowo byliśmy przygotowani na 100 proc. Ponieśliśmy ogromne koszty, by jakość naszego ratownictwa była bez zarzutu. Podczas kontroli pracownicy NFZ wypełniali setki tabel, w każdej wychodziliśmy na plus. Nie odpuścimy. Wykorzystamy wszystkie możliwości prawne, żeby podważyć konkurs.

- Ta decyzja to dla nas koszmar. Jak to jest, że Falck wygrał praktycznie we wszystkich rejonach, w których startował? - pyta Bogdan Musialski ze związku zawodowego ratowników, który rozważa protest. - Liczymy, że w Łodzi poważnie podejdą do odwołania.

Jeśli odwołanie nie przyniesie skutku, szpital straci kontrakt rzędu 2,5 mln zł, będzie musiał zwolnić 45 pracowników pogotowia, którym trzeba będzie wypłacić odprawy i zostanie z nieużywanym sprzętem. A następny konkurs dopiero za 5 lat.

- Nasz szpital nie jest potęgą, roczny kontrakt wynosi ok. 13 mln zł. Utrata kontraktu na ratownictwo spowoduje, że łatwo będzie nas wymazać z medycznej mapy województwa - mówi dyrektor Ogrodniczak. - Po rozstrzygnięciu tego konkursu można odnieść wrażenie, że prywatne ratownictwo, do którego jest wiele zastrzeżeń, jest jest preferowane. Poważne zastrzeżenia budzi to, że konkursy w całym kraju nie odbywają się w jednym czasie, dzięki czemu prywatne podmioty mogą m.in. przemieszczać sprzęt.

Nasi rozmówcy są przekonani, że po wejściu prywatnej spółki jakość świadczeń pogorszy się, m.in. z tego powodu, że pajęczańscy ratownicy lepiej znają teren. Na poparcie swojego przekonania pracownicy SP ZOZ przywołują doświadczenia innych powiatów. Jednak przedstawiciele Falck Medycyna, gdziekolwiek spółka wygrywa konkurs, zapewniają, że są perfekcyjnie przygotowani do świadczenia usług. Wywodząca się z Danii spółka może się m.in. pochwalić certyfikatem ISO 9001-2000 w obszarze ratownictwo medyczne.

Zupełnie odmienne nastroje panują w Wieluniu. Tamtejszy SP ZOZ ze starcia z Falckiem wyszedł zwycięsko.

- Bardzo się cieszymy i myślę, że mieszkańcy też będą się cieszyć. Przy takiej konkurencji wyszliśmy z konkursu obronną ręką i to pokazuje, że jesteśmy po prostu dobrzy - nie kryje zadowolenia Bożena Łaz, dyrektor wieluńskiej lecznicy.

W Wieluniu i Pajęcznie szpitale musiały zmierzyć się z nie tylko z Falckiem, ale także z Powiatowym Centrum Medycznym w Wieruszowie. Obok Łowicza i Skierniewic były to jedyne rejony w województwie, w których zgłoszono trzy oferty. W 10 rejonach wpłynęły dwie oferty, a w sześciu po jednej, m.in. w Wieruszowie, gdzie bez stresu wygrało PCM. Falck Medycyna wygrał konkurs w ośmiu rejonach.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pajęczno: Szpital odwoła się od decyzji w sprawie ratownictwa - Wieluń Nasze Miasto

Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto