Ratusz oczekuje od przedsiębiorców dostosowania się do określonych wytycznych w zakresie wyglądu ogródka. Chodzi m.in. o kolorystykę. Ma być stonowana i współgrać z zabytkową architekturą starówki.
- Chodzi o to, żeby ogródki nie nie szpeciły, lecz wzbogacały centrum Wielunia - przekonywał na sesji rady miejskiej burmistrz Janusz Antczak.
Pierwszy przetarg na dzierżawę zachodniej części placu Legionów został jednak unieważniony. Żadna z czterech ofert nie spełniała bowiem wymogów określonych w specyfikacji przetargowej. Nie oznacza to jednak, że ratusz odstąpi od wymagań w zakresie wygląda ogródka.
- W ogłoszonym ponownie przetargu wymagania pozostaną bez zmian. Może jedynie zostaną bardziej doprecyzowane - zapowiedziała Magdalena Kopańska, kierownik biura współpracy i komunikacji społecznej w Urzędzie Miejskim.
Do tej pory dzierżawcy urządzali ogródki po swojemu. Jedynym bowiem kryterium, jakie brał pod uwagę ratusz przy ocenie ofert, była stawka za dzierżawę. Efekt był taki, że elementy najbardziej rzucające się w oczy, czyli parasole, miały kolorystykę i znak firmowy któregoś z browarów. Na dodatek nie współgrały one z zadaszeniem nad barem.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?