Nowe studium przestrzenne Wielunia przyjęte w burzliwych okolicznościach [FOTO]

Zmiany dotyczą blisko 20 lokalizacji. Przyjęcie uchwały umożliwi m.in. adaptację dawnego pośredniaka przy Ciepłowniczej na szkołę muzyczną, budowę mieszkań w dawnym biurowcu ZUGiL-u, czy rozwój Wieltonu. Nowe studium otwiera też drogę do ekspansji Centrum Elektrycznego „Ania” w rejonie ulicy Sybiraków. Rozwijaniu strefy przemysłowej w pobliżu domów jednorodzinnych stanowczo sprzeciwiają się mieszkańcy osiedla.

To właśnie konflikt na Sybiraków wywołał na piątkowej sesji gorącą dyskusję. Na obradach pojawili się zarówno mieszkańcy z transparentami, jak i pracownicy CE „Ania”. Niektórzy radni mieli za złe burmistrzowi, że sporny teren został wrzucony do jednego worka z innymi obszarami na terenie miasta, które nie budzą zastrzeżeń. Padały zarzuty, że zostali postawieni pod ścianą – albo zagłosują za nowym studium razem z Sybiraków, albo np. szkoła muzyczna straci szansę na ministerialną dotację rzędu 8 mln zł.

Przeciwnicy konfliktogennych zmian przy Sybiraków apelowali, żeby nie przedstawiać ich jako hamulcowych rozwoju gospodarczego. Podkreślali, że władze powinny zachęcać przedsiębiorcę do inwestowania na terenach, które są do tego odpowiednie, a nie wciskać na siłę w osiedle kolejne hale produkcyjne.

W sprawie Sybiraków wpłynęły na piśmie liczne uwagi do projektu studium. Złożono też wniosek podpisany przez 300 osób, aby sporny teren został wykorzystany pod budownictwo jednorodzinne, zgodnie z zapisami dotychczasowego studium. Burmistrz Paweł Okrasa stwierdził, że wniosek firmy jest istotniejszy, bo tereny są jego własnością.

Protesty mieszkańców i argumenty, że teren przy Sybiraków powinien być rozpatrywany osobnym torem, na nic się zdały. Studium zostało przyjęte głosami 13 radnych przy 6 przeciwnych i 1 wstrzymującym się. Krzysztof Gagatek ze Stowarzyszenia Zielona Płuca Wielunia zapowiada, że podjęte zostaną działania w kierunku uchylenia studium, ale tylko w części dotyczącej Sybiraków, tak aby nie blokować innych inwestorów.

Podczas dyskusji poprzedzającej przyjęcie studium kontrowersje wzbudziły także kwestie ulicy Baranowskiego (jej fragment zostanie zlikwidowany przez Wielton), a także schroniska dla psów, którego lokalizacji nie uwzględniono w studium. Na sesji przyjęto również trzy miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego.

Więcej na temat zmian przestrzennych Wielunia napiszemy w piątkowym „Naszym Tygodniku”, dodatku do „Dziennika Łódzkiego”.