O odszkodowanie może starać się każdy, kto potrafi wykazać, że poniósł straty z powodu braku dostaw prądu. Tomasz Popiołek, miejski rzecznik konsumentów w Krakowie, przyznaje jednak, że osobom prywatnym będzie trudno wywalczyć jakiekolwiek pieniądze.
- Można złożyć do Enionu wniosek o odszkodowanie, jednak szanse na uzyskanie pozytywnej decyzji są prawie żadne - przyznaje Popiołek. Według niego, Enion będzie w takich przypadkach powoływał się na tzw. siłę wyższą, co zdejmuje z firmy odpowiedzialność za przerwy w dostawie prądu.
- Warto się starać o odszkodowanie w przypadku utraty zdrowia i poniesionych przez to kosztów leczenia, oczywiście udokumentowanych - mówi rzecznik. Dodaje jednak, że należy przygotować się na długotrwałą procedurę.
Łatwiej będzie walczyć o odszkodowanie przedsiębiorcom, którzy przez brak prądu ponieśli straty. Enion jest ubezpieczony na taką ewentualność.
- Rozpatrzymy każdy taki wniosek - deklaruje Krzysztof Pubrat, prezes Enionu. - Każda sprawa będzie rozpatrywana indywidualnie i odpowiednio wnikliwie - dodaje.
Przedsiębiorca będzie musiał wykazać we wniosku o odszkodowanie, jaka jest faktyczna wysokość strat, które poniósł, dołączyć odpowiednie dokumenty. Wnioski należy przesyłać do siedziby firmy przy ul. Zawiłej 65 w Krakowie. Jeżeli decyzja Enionu będzie odmowna, można jeszcze zwrócić się o pomoc do miejskiego rzecznika konsumentów, tel. 012 616 92 31, lub do Urzędu Regulacji Energetyki w Warszawie (kontakt na stronie ure.gov.pl).
Enion zapowiedział, że odbiorcy, którzy byli pozbawieni prądu, nie będą musieli uiszczać opłaty przesyłowej za okres przerw w dostawach. Przerwy te zostaną jednak odliczone dopiero w następnym okresie rozliczeniowym, zależnie od indywidualnych umów.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?