Mieszkańcy Kamionki na straży pamięci[ZDJĘCIA]

Co roku, 2. września mieszkańcy Kamionki zbierają się przy obelisku. Przyjeżdża ksiądz, który odmawia modlitwę. Pojawiają się delegacje ze sztandarami. Przychodzą druhowie OSP Kamionka oraz panie z miejscowego KGW. Gromadzą się pozostali mieszkańcy. Wspólnie składa się kwiaty i zapala znicze. Ale przede wszystkim pamięta.

„Byli to 2 kaprale, 1 chorąży oraz 9 żołnierzy szeregowych. Ale przede wszystkim byli to młodzi ludzie, mający rodziny, plany i marzenia.” - czytano podczas uroczystości.

To mieszkańcy wsi zapoczątkowali tę tradycję. Początkowo przychodziło niewiele osób. Z roku na rok, można zaobserwować jednak rosnącą frekwencję.

- Takich miejsc na terenie gminy Pątnów jest więcej, jednak nie w każdym dba się o tę pamięć. Mieszkańcy Kamionki spotykają się tutaj co roku, niezależnie od pogody - mówił Wójt Gminy Pątnów Jacek Olczyk.

- Troszczymy się o to miejsce. Pod pomnikiem znajdują się świeże kwiaty i zapalone znicze, nie tylko w czasie uroczystości - mówi Grażyna Błaszczak, radna Rady Gminy Pątnów.

Po tragicznych wydarzeniach z września 1939 r. mieszkańcy Kamionki pogrzebali zmarłych. Na grobie wznieśli krzyż. Z inicjatywy p. Latochy, nauczyciela z Rychłowic wzniesiono pomnik. Po wojnie, w roku 1948, na mocy państwa oraz dzięki pomocy mieszkańców wsi, zwłoki żołnierzy zostały ekshumowane na pobliski cmentarz znajdujący się w Rudzie. Ekshumacja odbyła się wieczorem, przygotowano 12 trumien, jednak ostatecznie szczątki żołnierzy umieszczono w 4. Znajdowały się tam kości oraz czaszki poległych. Drobne kości oraz odłamki kostne zostały pochowane w zbiorowej mogile w Kamionce. Odwaga, poświęcenie poległych żołnierzy zostanie na zawsze w pamięci tutejszych mieszkańców.

Tekst:Aleksandra Lach
Zdjęcia: Grzegorz Nowak

Informacje na ten temat znajdą się także w piątkowym wydaniu Dziennika Łódzkiego.