Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mali pacjenci mają lepiej, szpitalowi obcięto finansowanie. Dyrektor i radni protestują

Redakcja
Zdecydowanie polepszyły się warunki leczenia młodych pacjentów wieluńskiej pediatrii. Działający w obskurnych salach oddział przeniesiono w miejsce zlikwidowanej chirurgii dziecięcej. To, co dobre dla pacjentów, okazało się jednak zabójcze dla finansów lecznicy.

Z powodu likwidacji chirurgii dziecięcej NFZ już obciął finansowanie szpitala w Wieluniu o ponad 300 tys. zł. Zmniejszenie ryczałtu dotyczy maja i czerwca, czyli pierwszych miesięcy, kiedy lecznica działa bez tego oddziału. Nie spodziewano się, że jego zamknięcie przyniesie tak negatywne skutki finansowe. Oczekiwano, że do dyspozycji szpitala zostanie 80 proc. dotychczasowego ryczałtu. Taki bowiem procent świadczeń medycznych, które wykonywała chirurgia dziecięca, szpital jest w stanie nadal realizować, tyle że na oddziale pediatrycznym.

- Przecież dla pacjenta jest obojętne, w której części szpitala przejdzie leczenie. Ważne, że ma do niego dostęp na miejscu - podkreśla dyrektor szpitala Janusz Atłachowicz. - Nie powinno się pozbawiać szpitala ryczałtu w tej części, w której jest w stanie go wykonać. Na razie decyzja Funduszu jest inna. NFZ opiera się na przepisach ustawowych, ale w moim odczuciu niewiele ma to wspólnego z logiką.

W łódzkim oddziale NFZ tłumaczą, że nie mieli innego wyjścia. Po zmianie systemu finansowania ochrony zdrowia w ubiegłym roku (z kontraktowego na ryczałtowe) chirurgia dziecięca w całości została zakwalifikowana do tzw. podstawowego szpitalnego zabezpieczenia.

- Dlatego po zamknięciu przez SP ZOZ w Wieluniu tak ważnego oddziału Fundusz musiał dokonać korekty ryczałtu. Sposób wyliczania ryczałtu jest taki sam dla wszystkich placówek medycznych w sieci. Krótko mówiąc: NFZ nie może płacić ryczałtem za nieistniejący oddział - wyjaśnia Anna Leder, rzecznik oddziału NFZ w Łodzi.

Temat likwidacji chirurgii dziecięcej przewijał się już za rządów dyrektor Bożeny Łaz. Wskazywano na niskie obłożenie łóżek na oddziale. Od lat mówiło się też o potrzebie odnowienia oddziału pediatrycznego. Trudno było jednak znaleźć fundusze na kosztowny remont, w 2017 r. nie powiodła się próba uzyskania dotacji unijnej. Z kolei chirurgia dziecięca została zmodernizowana w 2010 r. z pomocą tzw. funduszy norweskich.

- Dzięki przeniesieniu tutaj oddziału dziecięcego zdecydowanie poprawiły się warunki nie tylko dla jego pacjentów, ale i personelu - podkreśla dyrektor Atłachowicz.

Szef lecznicy tłumaczy, że na oddziale chirurgii dziecięcej tylko 20 proc. udzielanych świadczeń to były zabiegi, które wymagają korzystania z bloku operacyjnego. Uznano, że nie ma sensu dłużej utrzymywać tego oddziału, skoro zdecydowaną większość jego pracy może przejąć oddział dziecięcy. Sale zwolnione przez pediatrię na razie stoją puste. Dyrekcja szuka sposobu na ich zagospodarowanie.

Dla kondycji SP ZOZ sytuacja jest o tyle poważna, że utracono finansowanie, natomiast pozostały koszty. Atłachowicz mówi, że w związku z likwidacją oddziału nie zwolniono żadnego lekarzy ani pielęgniarki.

- Tracimy przychody, a duża część kosztów zostaje. Będzie bardzo trudno, a wręcz niemożliwe, zrekompensować taką utratę finansowania działaniami oszczędnościowymi - przyznaje dyrektor Atłachowicz.

Dyrekcja SP ZOZ obawia się, że w całym 2018 r. straty z tego tytułu sięgną ponad miliona złotych. Temat został poruszony na ostatniej sesji Rady Powiatu. Jednogłośnie przegłosowano wniosek komisji zdrowia o wystąpienie do NFZ-u, by nie zabierać całego ryczałtu. „Tak znaczące zmniejszenie wartości ryczałtu spowoduje znaczne pogorszenie i tak trudnej sytuacji finansowej szpitala” - czytamy w stanowisku rady. Samorządowcy oczekują pozostawienia 80 proc. ryczałtu.

- Jasne, że to tylko pismo, ale widząc determinację, z jaką podchodzi rada do sprawy, być może NFZ inaczej spojrzy na temat - liczy Grzegorz Jankowski, przewodniczący komisji zdrowia.

Dyrektor szpitala zapewnia, że będę jeszcze podejmował próby rozmów na ten temat. Z naszej korespondencji NFZ wynika, że temat ryczałtu w drugim półroczu jest otwarty.

- Jeśli procedury dla dzieci wykonywane wcześniej na zamkniętym oddziale chirurgicznym zostaną zrealizowane na innym oddziale, poprawnie sprawozdane, a następnie zweryfikowane przez Fundusz - zostaną opłacone w ramach ryczałtu - zapewnia Anna Leder z łódzkiego NFZ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto