Wystawa wykracza poza dawną zakrystię kościoła ewangelickiego, w której mieści się galeria Art Deco. Część obrazów wyeksponowano w głównej części świątyni. Autorka prac jest absolwentką Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii, wiceprezesem zarządu krajowego Związku Plastyków Artystów RP. Magdalena Ścieżyńska zajmuje się nie tylko malarstwem, ale też rzeźbą i literaturą, prowadzi także własny biznes.
- Dziękuję Władkowi Łuczakowi (prowadzącemu Art Deco - red.) za możliwość pokazania swojej sztuki oraz za liczne przybycie. Jestem naprawdę szczęśliwa. Cieszę się, że jeszcze tylu ludzi kocha sztukę, bo w dzisiejszych czasach jest o to coraz trudniej - mówiła Magdalena Ścieżyńska.
Przed otwarciem wystawy Władysław Łuczak wspominał zmarłych w ostatnich latach przyjaciół galerii, która działa od kilkunastu lat, a od czterech w zakrystii. Zapowiedział także, że pomimo trudnej sytuacji Art Deco, w planie jest już kolejna wystawa, której wernisaż ma się odbyć we wrześniu. Prezentowane będą grafiki. Uczestnicy piątkowego wernisażu mogli delektować się nie tylko sztuką, ale również kilkudziesięcioletnim winem z piwnicy Łuczaka, zrobionego przez jego ojca.
Było też trochę literatury. Swoje wiersze czytała Janina Pawlaczyk, która wydała właśnie piąty tomik poezji. Jeden z utworów autorka zadedykowała uczestnikom powstania warszawskiego, którego 71. rocznicę wybuchu obchodziliśmy 1 sierpnia. Nawiązał do tego wydarzenia także gospodarz świątyni ks. pastor Szymon Czembor, który poinformował, że w powstaniu zginęła co najmniej jedna parafianka kościoła ewangelickiego w Wieluniu. Była nią córka przedwojennego pastora Henryka Wendta.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
