- . Pomimo tego, że zaparkowany samochód miał włączone światła postojowe kierowca fiata - mieszkaniec gminy Wieruszów nie widział tego pojazdu i najechał na jego tył. Można mówić o wielkim szczęściu, że nikomu nic się nie stało bo w rejonie szkoły były dzieci. Pijany kierowca uciekał z miejsca kolizji, jego zatrzymanie było możliwe tylko dzięki poświęceniu jednego z rodziców, który był naocznym świadkiem zdarzenia i rzucił się w pościg za sprawcą
Sam doprowadził go na miejsce zdarzenia i w obecności innych rodziców przekazał go policjantom. Zachowanie Pana, który nie był obojętny i złapał przestępcę zasługuje na uwagę, być może uratował komuś życie - mówi Radosław Szkudlarek, rzecznik prasowy wieruszowskiej policji.
Pijani kierowcy niosą na drogach śmierć i nikt nie powinien być na to obojętny.
- Każdy z nas powinien w takich przypadkach reagować, tylko tak można przeciwdziałać pijaństwu na drogach. Mówmy otwarcie piłeś - nie jedź! Kierowca fiata posiadał w wydychanym powietrzu ponad dwa promile alkoholu. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności, grzywny i utrata prawa jazdy. Będzie musiał również pokryć straty z własnych środków - dodaje Radosław Szkudlarek.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
