To jest nieuknione. Podczas budowy trasy ekspresowej S8, drogi gminne i powiatowe, po których będzie jeździć ciężki sprzęt związany z budową ekspresówki, zostaną zniszczone. Dlatego samorządy już teraz się zabezpieczają. Jak?
Umowy darowizn przeznaczonych na remonty dróg chce zawrzeć Powiatowy Zarząd Dróg w Sieradzu z firmami, które będą dostarczać materiały na budowę S8. Powiat negocjuje wysokość darowizny z 20-30 firmami, których ciężarówki będą wozić piasek i żwir.
- Jesteśmy po rozmowach z wszystkimi firmami i żadna nie zgłosiła sprzeciwu. Teraz pozostaje kwestia szczegółowych uzgodnień - twierdzi Robert Piątek, dyrektor PZD w Sieradzu.
Chodzi o te odcinki powiatowych jezdni, które nie znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie budowanej ekspresówki, a którymi będą jeździć załadowane po brzegi tiry. Są to drogi prowadzące do wyrobisk m.in. na terenie gmin Błaszki i Wróblew. Powiatowi drogowcy z Sieradza rozmawiają też z wykonawcami sieradzkich odcinków S8 o odtworzeniu dróg zniszczonych podczas budowy.
- Zawarliśmy już umowy na dwa odcinki dróg z gwarancją bankową - zaznacza dyrektor Piątek.
Powiat sieradzki nie jest wyjątkiem. Podobne działania podejmowane są i gdzie indziej. W powiecie zduńskowolskim najbardziej martwią się o dwie nowe drogi. Chodzi o trakt Północ - Południe i drogę Zduńska Wola - Ptaszkowce, które do użytku po drogich remontach oddano w ubiegłym roku.
- Nie chcemy, by zostały one zniszczone. Dlatego jesteśmy w stałym kontakcie z konsorcjum, które ma wykonać odcinek drogi S8. Musimy wspólnie wyznaczyć korytarze, którymi będzie odbywał się transport. Drogi będą odpowiednio oznakowane. Liczę, że uzgodnienia będą przestrzegane, a jeśli nie, to będziemy musieli dyscyplinować - zapowiada Piotr Pacelt, kierownik referatu ds. dróg w zduńskowolskim starostwie.
Podobne podejście mają w powiecie łaskim. Jak mówi starosta Cezary Gabryjączyk, negocjują z wykonawcą łaskiego odcinka.
- Mamy wzorcowe projekty porozumień z samorządów, które już to przerabiały. W PZD przygotują dokumenty i przedstawimy je firmie. Jeśli zaakceptują warunki, to się dogadamy, a jeśli nie, to będziemy musieli ustawić ograniczenia i uczulić policję - mówi starosta Gabryjaczyk.
Uzgodnienia z wykonawcą zawarło już wieruszowskie starostwo. Tu najwcześniej zaczęto budowę S8. - Udostępniamy wykonawcy pewne fragmenty dróg i zgadzamy się na dopuszczenie ruchu ciężkiego, ale w zamian wykonawca odtwarza drogi kładąc nowe nawierzchnie, a w przypadku większych zniszczeń ponosi koszty - mówi starosta Andrzej Szymanek.
O swoje drogi chce dbać też Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi. Jak mówi kierownik zespołu ds. informacyjnych ZDW Marcin Nowicki, zarząd wystąpił już do GDDKiA o wskazanie korytarzy transportowych dla przewozu materiałów budowlanych przeznaczonych do budowy drogi S8. - Mamy nadzieję, że wkrótce dojdzie do konkretnych ustaleń. Chcemy, by drogi wojewódzkie, które będą do tych celów wykorzystywane, zostały doprowadzone do stanu sprzed rozpoczęcia robót przy S8. Natężenie ruchu ciężkiego w tym rejonie jest poważnym problemem, co widzimy przy okazji budowy drogi S14. Ciężarówki wożące materiały w okolice Pabianic, eksploatują intensywnie nasze drogi: 710 Warta-Szadek oraz 473 Szadek - Łask. W związku z tym już zmuszeni byliśmy na przykład ograniczyć nośność mostu w Warcie do 30 ton - zauważa Marcin Nowicki.
Więcej o tym, jak samorządy i drogowcy radzić sobie będą z ciężarówkami wożącymi po ich drogach piasek i żwir na budowę ekspresowej S8 w dzisiejszym „Nad Wartą”.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?