Ekspozycja nosi tytuł "Jurajskie skamieniałości - klucz do przeszłości ziemi wieluńskiej". Większość prezentowanych okazów pochodzi ze zbiorów Muzeum Geologicznego Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie, którego przedstawicieli nie zabrakło na piątkowym otwarciu ekspozycji. Dr Piotr Szrek podkreślał, że ziemia wieluńska sama w sobie jest "wspaniałym muzeum historii naturalnej" i dziękował za kilkuletnią już współpracę.
- Mieszkańcy Wielunia i okolic mają tę przyjemność, że budowa geologiczna tutejszych terenów jest niezwykle ciekawa. Jest też bardzo łatwo dostępna do badania. Matka natura otworzyła tutaj przed nami karty historii. W trakcie wycieczek można znaleźć nie gorzej zachowane skamieniałości od tych, które prezentujemy na wystawie. Dlatego tym większa moja wdzięczność, że ta historia naturalna jest tutaj doceniana. Tak trzymać - mówi Piotr Szrek.
Ciepłych słów wielunianom nie szczędził także prof. Andrzej Wierzbowski, który wprowadził uczestników wernisażu w tematykę geologicznej przeszłości regionu wieluńskiego. Wierzbowski jest światowej sławy specjalistą w dziedzinie jury i od bardzo wielu lat prowadzi badania w tutejszych kamieniołomach i innych stanowiskach geologicznych. Jak przekonywał, bardzo ważnym z naukowego punktu widzenia jest kamieniołom w rejonie ulicy Częstochowskiej w Wieluniu, w którym odsłaniają się skały jury środkowej i górnej.
- Owe skały sprzed 160 milionów lat wpisały się również w historię samego miasta. Zbudowano z niej cały stary Wieluń - podkreślał badacz.
Kamieniołomowi Kowalskiego, jak zwykli nazywać to miejsce wielunianie, poświęcona jest jedna z plansz informacyjnych, które razem ze skamieniałymi organizmami tworzą wystawę na piętrze MZW. Przypomnijmy, że w poprzedniej kadencji tereny z nieczynnym kamieniołomem zostały wykupione przez gminę Wieluń z myślą o jego przyszłym zagospodarowaniu. Zrodziła się koncepcja, aby to miejsce służyło nie tylko naukowcom, ale było także wykorzystywane w celach edukacyjnych i rekreacyjnych.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Park jurajski w Wieluniu
Obecny na wernisażu były burmistrz Janusz Antczak podkreślał, że właśnie poprzez zaangażowanie badaczy z Państwowego Instytutu Geologicznego i nie tylko tworzone są podwaliny pod duży projekt oparty o jurajskie walory. Swoje wystąpienie adresował głównie do swojego następcy Pawła Okrasy, który często sceptycznie wypowiadał się o tym przedsięwzięciu (któremu jeszcze daleko do formuły projektu). Antczak ma nadzieję, że obecny burmistrz jednak nabierze przekonania, że to kierunek, w którym należy iść.
- Warto posłuchać ludzi, którzy się na tym znają i brać sobie do serca to, co jest wartością nadzwyczajną, jeśli chodzi o nasz region i co mamy w zasięgu ręki. Chodzi o to, żeby zrobić coś innowacyjnego, nieprzeciętnego. Mamy szlak bursztynowy biegnący z południa na północ i podobnie możemy uwypuklić jurę na osi zachód-wschód, w efekcie łącząc szlak kulturowy z geologicznym. Te wszystkie spotkania naukowców to jest właśnie budowanie pomysłu również tego projektu, o którym różnie się mówi. Wszystko to, co ma podbudowę naukową, łatwiej potem jest zrealizować - przekonywał Antczak.
Przypomnijmy, że gmina realizuje już współfinansowany przez Unię Europejską projekt o charakterze promocyjno-edukacyjnym pod nazwą "Jura Wieluńska - markowy produkt turystyczny". Przygotowana we współpracy z Muzeum Geologicznym wystawa również wpisuje się w to przedsięwzięcie.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?