Jest decyzja środowiskowa dla odkrywki węgla "Złoczew", W Ostrówku pracują nad nowym studium

Na decyzję środowiskową dla odkrywki „Złoczew” od dawna niecierpliwie czekali wszyscy ci, którzy trzymają kciuki za powodzenie projektu. W naszym regionie upatruje się w tym dużej szansy na rozwój gospodarczy. Nie brakuje jednak przeciwników kopalni, którzy wskazują na zagrożenia środowiskowe i zniszczenie gospodarstw rolnych.

- Opracowanie raportu środowiskowego to proces złożony i wielowątkowy. W procesie przygotowania całej dokumentacji brali udział eksperci branżowi, niezależne podmioty, jednostki naukowe i instytucje, ale przede wszystkim pracownicy Kopalni Bełchatów i centrali PGE GiEK. Wymagało to dużego nakładu pracy oraz czasochłonnych i wielokierunkowych uzgodnień i analiz – mówi Marian Rainczuk, dyrektor Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów.

Decyzja wydana 28 marca przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Łodzi nie jest prawomocna. Stronom postępowania przysługuje od niej odwołanie. Decyzja środowiskowa jest kluczowym, ale nie jedynym dokumentem, który jest niezbędny do wniosku o koncesję na wydobycie węgla. Żeby kopalnia mogła powstać, teren odkrywki i zwałowiska musi być ujęty w opracowaniach planistycznych gmin Złoczew, Ostrówek, Lututów i Burzenin.

W przypadku Ostrówka studium przestrzenne zostało w ubiegłym roku unieważnione przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. Sąd orzekł, że „zarzuty zawarte w skardze, odnoszące się do zasad sporządzania Studium, są w pełni zasadne”. Samorząd miał do wyboru dwa wyjścia: złożyć skargę kasacyjną do NSA albo ponowić procedurę planistyczną. Zdecydowano się na to drugie rozwiązanie. Prace nad nowym studium są w toku.

- Czekamy na ostatnie uzgodnienia z sanepidu i urzędu górniczego. Jeśli dostaniemy odpowiedzi w tym tygodniu, to zaraz po świętach wyłożymy projekt studium do publicznego wglądu - mówił nam w środę wójt gminy Ostrówek Ryszard Turek. Szacuje, że studium będzie gotowe do uchwalenia w drugiej połowie maja.

Przypomnijmy, że poprzednie studium zostało uchylone po skardze złożonej przez rolników z gminy Ostrówek. To właśnie tutaj zawiązało się Stowarzyszenie „Nie dla odkrywki Złoczew”. Protestujących wspierają duże organizacje ekologiczne. Sąd stwierdził w strategicznym dokumencie rozbieżności pomiędzy częścią tekstową a graficzną. Wskazano również na błędy proceduralne - zabrakło odniesienia się planistów do zastrzeżeń dotyczących wadliwego sporządzenia prognozy oddziaływania na środowisko.

W gminie Ostrówek ma zostać usypana góra ziemi ściągniętej znad pokładów węgla. Zwałowisko ma tutaj zajmować obszar 1.600 ha. Są to tereny, na których działają producenci mleka, dostarczanego do SDM w Wieluniu.

Inwestor liczy, że koncesję na wydobycie węgla ze złoża "Złoczew" Ministerstwo Środowiska wyda w trzecim kwartale 2018 r. Dopiero po jej uzyskaniu w państwowym koncernie podjęta zostanie decyzja, czy budować nową kopalnię.