Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Rząśnia ofiarą cyberprzestępców. Stracili pół miliona złotych

Redakcja
Wójt Rząśni Tomasz Stolarczyk nie ma wątpliwości, że pracownicy urzędu postępowali zgodnie z procedurami
Wójt Rząśni Tomasz Stolarczyk nie ma wątpliwości, że pracownicy urzędu postępowali zgodnie z procedurami
Przestępcy internetowi ukradli gminie Rząśnia prawie 500 tysięcy złotych. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Wieluniu

Oszuści przechwycili dwa przelewy elektroniczne z konta gminy Rząśnia. Pieniądze miały trafić do firm realizujących inwestycje w gminie. Feralne przelewy pracownicy urzędu gminy wykonali 8 października, samorząd stracił 495 tys. zł. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą policjanci z Pajęczna pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wieluniu. Dopiero po kilku dniach zorientowano się, że doszło do oszustwa.

- 13 października pracownica działu księgowości powiadomiła panią skarbnik, że pieniądze nie trafiły do kontrahentów. Podejrzewając, że doszło do przestępstwa, niezwłocznie powiadomiliśmy policję - mówi Rząśni Tomasz Stolarczyk.

Śledczy zabezpieczyli komputer, z którego zostały wykonane przelewy. Najprawdopodobniej cyberprzestępcy zdołali podmienić numery rachunków bankowych za pomocą wirusa. Pracownicy urzędu prawidłowo wpisali dane kontrahentów, jednak pieniądze trafiły na inne konto.

- Nie dopatrzyłem się żadnych uchybień w postępowaniu pracowników urzędu gminy. Postępowali zgodnie z procedurami dotyczącymi korzystania z aplikacji Home Banking. Jest to program służący wyłącznie do przelewów elektronicznych, który został dostarczony przez bank wraz z zabezpieczeniami - mówi wójt Tomasz Stolarczyk.

W związku z cyberatakiem gmina Rząśnia zrezygnowała z dokonywania transakcji za pomocą e-przelewów i powróciła do rozliczeń papierowych. To jednak tymczasowo rozwiązanie. Wójt tłumaczy, że we współpracy z bankiem gmina wzmocni zabezpieczenia i powróci do rozliczeń internetowych. Również w sąsiednich gminach urzędnicy stali się ostrożniejsi.

- Bardzo mocno zastanawiamy się nad tym, co stało się w Rząśni. Postanowiliśmy, że transakcji o dużych wartościach będziemy dokonywać tradycyjnie w banku - mówi Przemysław Krężel, skarbnik gminy Kiełczygłów. - Małe kwoty nadal przelewamy za pomocą Home Banking, który jest bardzo wygodnym programem. Przy tak dużej ilości transakcji, jakie realizujemy w ciągu dnia, załatwianie wszystkiego w banku mijałoby się z celem.

od 12 lat
Wideo

Dobre i złe sąsiedztwo grochu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto