Wieluń: Po dworcu PKS pozostanie tylko wspomnienie. Co w zamian?

Kolejni przedsiębiorcy opuszczają lokale wynajmowane na dworcu autobusowym przy ul. Warszawskiej. PKS Nikt nie ma wątpliwości, że ma to związek z planowaną rozbiórką obiektu. W Wieluniu huczy od plotek, ale PKS konsekwentnie nie chce zdradzić swoich planów.

Ostatnio zwinęła interes właścicielka zakładu fryzjerskiego, który na dworcu działał od wielu lat. Przeniosła się w inne miejsce, tak jak wcześniej firma reklamowa, która miała siedzibę na piętrze budynku dworca. Wciąż działa lokal gastronomiczny, ale jego właściciel nie jest skory do rozmowy. Podobnie zresztą, jak inne osoby związane w jakiś sposób z dworcem.

- Gdy wręczano nam wypowiedzenia umów, nikt nie tłumaczył, co jest tego powodem. Możemy się jedynie domyślać, że PKS wkrótce zamierza zlikwidować dworzec i stanowiska autobusów. Nieoficjalnie wiadomo też, że nowe wiaty zostaną postawione w innej części działki, ponoć na wysokości sklepu Stihla - mówi były już najemca jednego z dworcowych lokali. - Moim zdaniem to rozsądny ruch. Nie ma sensu utrzymywać takiego molocha, który często świeci pustkami. Zresztą wcześniej czy później musiałoby dojść do kapitalnego remontu dworca.

Wiele osób wciąż jednak nie może pogodzić się z myślą, że wieluński dworzec zostanie zrównany z ziemią. To w końcu jeden z ciekawszych takich obiektów w naszym regionie. Internauci z Wieluńskiego Forum Dyskusyjnego apelują o robienie zdjęć budowli, aby pamięć o nim zachować dla przyszłych pokoleń.

PKS Wieluń nie udziela informacji na interesujący wszystkich temat. - Wciąż trwają prace przygotowawcze, trudno więc cokolwiek powiedzieć - usłyszeliśmy w środę w sekretariacie spółki. Konkrety mają być znane w najbliższych miesiącach.

Jedyny oficjalny komunikat w tej sprawie spółka wydała w maju ubiegłego roku. Informowano wówczas, że trwają wstępne prace studyjne, dotyczące nowego zagospodarowania terenów przy Warszawskiej. Zapewniono też, że miasto nie zostanie pozbawione dworca autobusowego.

Z wiarygodnych źródeł wiemy, że do starostwa trafiły wnioski dotyczące rozbiórki dworca i budowy nowego. Wcześniej grunt, który PKS otrzymał kilkadziesiąt lat temu od Skarbu Państwu w użytkowanie wieczyste, został podzielony na mniejsze części. Od dawna w Wieluniu huczy od plotek, że działka od strony Warszawskiej ma trafić (lub już trafiła, w zależności od wersji) w ręce prywatnego inwestora. Nie wiadomo jednak, kim on jest i co zamierza budować.

Wśród potencjalnych nabywców przewijało się także nazwisko wieluńskiego przedsiębiorcy. Ten jednak w rozmowie z nami zaprzeczył. - Myślę, że będzie to raczej inwestor z dużego miasta, bo to są przecież wielomilionowe transakcje. Kogo z naszych byłoby na to stać? - zastanawia się mieszkanka Wielunia.

Jedni liczą na to, że przy Warszawskiej powstanie galeria handlowa. Inni uważają, że będzie co najwyżej kolejny market.