18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jutro zapadnie decyzja w sprawie powołania zarządu komisarycznego w gm. Pątnów

Daniel Sibiak
Dzisiejsze obrady Rady Gminy Pątnów były niezwykle emocjonujące. Tuż przed wejściem na salę obrad radni zastanawiali się bowiem, czy nie będzie to ostatnie posiedzenie w tej kadencji. Odpowiedź na to pytanie poznają już jutro. W Naczelnym Sądzie Administracyjnym zapadnie bowiem ostateczna decyzja o tym czy w gminie zostanie powołany zarząd komisaryczny czy też nie.

Przypomnijmy, że wnioskował o to premier, ale gmina odwołała się od tej decyzji.

- Rozprawa rozpocznie się o godz. 13. 30. Mogę tylko życzyć panu wójtowi i radnym , abyśmy jeszcze się spotkali w tej sali i dalej działali dla dobra gminy - wyraził nadzieję przewodniczący Jarosław Klimas.

Sam wójt Edward Kiedos od kilku miesięcy powtarza, że jego zdaniem wprowadzenie zarządu komisarycznego miałoby sens, ale w 2011 r., kiedy gmina przeżywała prawdziwe piekło gospodarcze, polityczne i przede wszystkim finansowe, a nie teraz gdy wychodzi na prostą, a zadłużenie pod koniec roku ma wynieść niespełna 37 proc. A jeszcze pod koniec ubiegłego roku sięgało aż 98 proc., co stawiało gminę na czele najbardziej zadłużonych gmin w Polsce.

- Złożyliśmy cały pakiet dokumentów z właściwym udokumentowaniem gospodarki i finansów gminy na stan obecny zarówno do NSA, jak i do kancelarii premiera, wojewody, Regionalnej Izby Obrachunkowej i Ministra Administracji i Cygryzacji. Mamy przyjęty budżet, dobre wskaźniki i to jest dla mnie najważniejsze. A jak sąd oceni nas za 2011 r. nie chcę komentować. Wszyscy wiedzą doskonale, jak było w latach 2009 i 2010. Zastanawia mnie tylko fakt, że przychodzi władza w demokratycznych wyborach i nagle ma problem, że musi robić coś ponad siły całego społeczeństwa, aby ratować gminę - mówi Edward Kiedos.

Są tacy, którzy doceniają starania gospodarza. Mieszkańcy gminy zebrali bowiem ponad tysiąc podpisów o zachowanie wójta i rady. Z taką inicjatywą wyszło społeczeństwo Popowic. Pismo z podpisami już trafiło na biurko premiera.

- Wójt i rada zna lokalne środowisko i jego problemy, a jeśli do gminy wejdzie komisarz może mieć całkowicie inną wizję rozwoju gminy, wprowadzać oszczędności tam, gdzie chce, co w efekcie może zadziałać na niekorzyść społeczeństwa, dlatego mam nadzieję, że decyzja sądu będzie pozytywna dla wójta i radnych- liczy na to Ryszard Nowak, radny i sołtys Popowic.

Jakie zdanie na ten temat mają pozostali radni i co będzie priorytetem dla wójta jeśli dalej będzie mu dane dowodzić gminą - czytaj w jutrzejszym wydaniu Dziennika Łódzkiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto