Spotkanie podsumowujące ostatnią edycję projektu obfitowało w podziękowania i niespodzianki. Jedną z nich był choćby koncert zespołu „Krótkie Spięcie” z wieluńskiego Zespołu Szkół nr 1. Wydarzenie było prawdziwym świętem dla wszystkich, którzy zaangażowali się w pomoc potrzebującym podczas ostatniego finału akcji.
– Nasi wolontariusze zasłużyli na święto, ponieważ pracowaliśmy już od września, szkoląc się i odwiedzając rodziny, a w grudniu mieliśmy finał projektu. Przez dwa grudniowe dni rozwoziliśmy paczki do potrzebujących przy pomocy strażaków z powiatu wieluńskiego. Dzisiaj więc świętujemy i podsumowujemy ubiegłoroczną edycję akcji – wyjaśniała Agnieszka Sowa, wolontariuszka „Szlachetnej Paczki”.
A jest co świętować, bo podczas ostatniej edycji „Szlachetnej Paczki” rejon wieluński pod względem liczby obdarowanych był największy spośród wszystkich zgłoszonych w całej Polsce. Duża w tym zasługa Alana Piesika, który przez ostatnie dwie edycje pełnił w rejonie funkcję lidera. I na tym prawdopodobnie koniec, bo podczas podsumowania ostatniego finału poinformował wszystkich o swojej rezygnacji.
– Już przed rozpoczęciem 16. edycji wiedziałem, że jeżeli to będzie edycja, w której zrealizuję wszystkie założenia, a takie miałem po 15. edycji dość duże, to nie będę już liderem w kolejnym roku – wyjaśniał Alan Piesik. I dodał, że nie odejdzie całkowicie ze „Szlachetnej Paczki”. Wciąż będzie pomagał w realizacji projektu, ale od teraz już tylko jako wolontariusz. Czym jest spowodowana ta decyzja?
– Włożyłem w to bardzo dużo pracy, serca i własnego czasu. Teraz będę chciał rozwijać się zawodowo i ilość wolnego czasu pozwoli mi tylko i wyłącznie na rolę wolontariusza – argumentował ustępujący lider wieluńskiego rejonu. Na swoiste pożegnanie opowiedział też zebranym poruszającą historię Sylvestra Stallone, który, zanim rozpoczął karierę aktorską, był ponad tysiąc razy wyrzucany ze studiów filmowych.
– Zastanawiałem się dłuższy czas, co powiedzieć, żeby to było mądre i zainspirowało ludzi. Czytam dużo historii i pomyślałem, że to jedna z tych, o których warto powiedzieć szerszej publiczności. Żeby ludzi zainspirować i pokazać, że da się pomimo przeszkód osiągać różne cele – przekonywał Alan Piesik, który życzy przyszłemu liderowi wieluńskiego rejonu, aby podczas kolejnej edycji udało się nieść pomoc jeszcze większej liczbie potrzebujących rodzin.
– Będę też życzył wytrwałości, bo często jest tak, że wolontariusz zostaje tylko na jeden rok, a potem szuka wymówek, żeby już nie brać udziału w akcji. Mam nadzieję, że teraz już tak nie będzie. Dlatego też tą historią chciałem zainspirować ich do tego, żeby spełniali nie tylko swoje marzenia, ale też i marzenia innych ludzi – podsumował Alan Piesik, ustępujący lider wieluńskiego rejonu „Szlachetnej Paczki”.
Dodajmy, że ubiegłoroczna, szesnasta edycja projektu w skali kraju, była jednocześnie szóstą edycją zorganizowaną w rejonie wieluńskim. Ogólnopolski projekt realizowany jest przez stowarzyszenie
„Wiosna” z Krakowa. Głównym założeniem „Szlachetnej Paczki” jest dotarcie do najbardziej potrzebujących, indywidualna ocena ich potrzeb oraz przemyślane i mądre udzielanie pomocy. Jak mówią wolontariusze, potencjał dobra tkwi w ludziach o wielkim sercu, a poprzez ten projekt jest pomnażany i przybiera wymiar realnej pomocy potrzebującym.
Czytaj także w piątek w Dzienniku Łódzkim.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?