Z analizy przeprowadzonej przez spółkę wynika, że frekwencja w pociągu TLK "Barnim" kształtowała się zazwyczaj na poziomie 30-40 proc. w kierunku Szczecina oraz 40-60 proc. w kierunku Krakowa. Większe zainteresowanie połączeniem zaobserwowano tylko w okresach świątecznych.
- Zważywszy na fakt, że spółka w ramach połączeń objętych dofinansowaniem ze środków publicznych racjonalizuje ofertę adekwatnie do poziomu rekompensaty oraz ograniczonych zasobów taborowych, połączenie przez Wieluń nie zostało uwzględnione - piszą do starosty władze PKP Intercity.
Przypomnijmy, że jedyny regularny pociąg dalekobieżny, który zatrzymywał się w Wieluniu, przestał kursować w połowie grudnia, gdy wszedł w życie nowy rozkład jazdy. Zmartwiło to przede wszystkim studentów, którzy dojeżdżali koleją m.in. do Poznania. Pojawiły się pogłoski, że połączenie Kraków Płaszów-Szczecin Główny zlikwidowano ze względu na powtarzające się kradzieże sieci trakcyjnej, czemu spółka zaprzeczała.
Na sesji pod koniec listopada przewodniczący Rady Powiatu Krzysztof Owczarek zaapelował o wystosowanie oficjalnego protestu przeciwko decyzji o wycofaniu pociągu. W grudniu zarząd powiatu zwrócił się pisemnie "z prośbą o rozważenie przywrócenia" połączenia.
Władze PKP Intercity zaznaczają, że spółka przedstawiła organizatorowi przewozów, czyli Ministerstwu Infrastruktury i Rozwoju, stanowisko w sprawie możliwości przywrócenia pociągu oraz deficytu, jaki generuje połączenie.
- W przypadku uzyskania potwierdzenia pokrycia deficytu, generowanego przez pociąg skierowany trasą przez Wieluń, PKP Intercity S.A. deklaruje gotowość przywrócenia takiego połączenia - czytamy w piśmie od przewoźnika.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?