W wieluńskiej hali WOSiR punkty informacyjne rozstawiły szkoły wyższe i policealne z Łodzi, Wrocławia, Opola, Częstochowy, Kalisza, Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorzy wyrazili nadzieję, że liczba uczniów uczestniczących w targach przekroczy tysiąc.
- Oferta jest dosyć ciekawa, stanowiska są dobrze przygotowane, można uzyskać konkretne informacje co do kierunków, wymagań, jakie są stawiane kandydatom. Szukamy z kolegą studiów technicznych. Lokalizacja uczelni też ma na pewno znaczenie, aczkolwiek jeśli oferta będzie ciekawa, to dojazd nie jest decydującą rzeczą – mówi Dawid Boryczka, uczeń Zespołu Szkół nr 2 w Wieluniu.
Czwartkowe targi trwały cztery godziny. Na stoisku Wydziału Fizyki i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Łódzkiego uwagę przykuwał zwinnie poruszający się robot.
- Łódź jest zagłębiem firm informatycznych i warto zainteresować się naszą ofertą pod kątem dobrze płatnej pracy. Myślę, że Wieluń jest świetnym miejscem, żeby „wyłapać” zdolnych uczniów, którzy mogliby kontynuować naukę na naszym wydziale. Mamy wspaniałą kadrę akademicką, świetnie wyposażone laboratoria, ściśle współpracujemy z radą biznesu – mówi Monika Piłacik, koordynator ds. promocji WFiIS UŁ.
Targi Edukacyjne Szkół Wyższych i Policealnych po raz kolejny zostały zorganizowane wspólnymi siłami I Liceum Ogólnokształcącego im. T. Kościuszki oraz Zespołu Szkół nr 2 im. Jana Długosza. Wydarzeniu patronowali starosta wieluński i burmistrz Wielunia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?