Ponadto jego preparat odżywia rośliny. Jest absolutnie ekologiczny. Po czterech lat prób prof. Nowosielskiego, w tym roku wypróbowali go rolnicy, którzy są zachwyceni. Przedsiębiorca z Wielkopolski rozpoczyna produkcję.
- Astvit jest ekologiczny, bo tworzą go tzw. mikroorganizmy pożyteczne, m.in. bakterie mlekowe, bakterie wiążące azot z powietrza i algi występujące na dnach mórz - podkreśla prof. Olgierd Nowosielski, emerytowany pracownik Instytutu Warzywnictwa w Skierniewicach. - Mój preparat zawiera makroskładniki i mikroelementy, niezbędne do prawidłowego rozwoju rośliny, m.in. azot, fosfor, potas, wapń i żelazo. Nie trzeba stosować już żadnych dodatkowych nawozów mineralnych, pestycydów, herbicydów ani odżywek - dodaje prof. Nowosielski.
Skierniewicki naukowiec przez lata prowadził badania, które posłużyły mu do opracowania składników nawozu. - Wtedy jednak nikt nie po- składał tych elementów w całość - dodaje naukowiec. - Teraz to zrobiłem i powstał uniwersalny nawóz i środek ochrony roślin w jednym. Można używać go z równie dobrym efektem do uprawy każdej rośliny, na polu, w ogrodzie i w domu - zachwala naukowiec.
Jego słowa potwierdzają rolnicy, którzy jako pierwsi w tym roku zastosowali wynalazek.
- Używałam Astvitu przy uprawie truskawek - mówi Celina Jankowska, rolnik i ogrodnik z Miedniewic pod Skierniewicami. - Preparat jest bezkonkurencyjny, jeśli chodzi o zwalczanie przędziorka. Efekt jest prawie 100-procentowy. Niszczy roztocze w każdym stadium rozwoju. Takiego efektu nie dał mi żaden używany do tej pory środek owadobójczy. Moje truskawki rosły jak na drożdżach, a nawożenie kosztowało mnie w tym próbnym roku 5 razy mniej niż przy tradycyjnych metodach - podkreśla ogrodniczka z Miedniewic.
Ponadto środkiem można też opryskać zerwane truskawki, które w koszyczkach czekają na sprzedanie. - Na owocach nie pojawia się pleśń i nie potrzeba chłodni, która powoduje, że truskawki tracą smak i kolor - dodaje prof. Nowosielski.
Zachwytu nad nowym środkiem nie kryje plantator rzepaku i pszenicy spod Kutna. - Jeśli chodzi o zwalczanie chorób, nie ma konkurencji - mówi.
Wynalazek skierniewickiego naukowca może być też używany do zwalczania chwastów. - Ale wtedy trzeba rozrobić go w większym stężeniu i opryskiwać bezpośrednio roślinę, której chcemy się pozbyć - mówi prof. Nowosielski.
Jak twierdzi twórca nawozu, używanie Astvitu sprawia, że uprawa roślin jest tańsza - pod osłonami 4 do 5 razy, a na polu co najmniej dwa razy. Jedyne, czego oprócz tego preparatu potrzebuje gleba, to obornik lub kompost.
Ostateczna wersja preparatu powstała w połowie września tego roku. Produkuje go firma Ryszarda Asta z Ostrowa Wielkopolskiego.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?