– Szkoda, że mieszkańcy boją się wyjść i zaprotestować przeciwko odwlekaniu tak koniecznej inwestycji. Nie wiem czym to jest spowodowane, bo powtarzałem i powtarzam, że nasz protest jest legalny – podkreśla Zbigniew Dąbrowny, organizator blokady. – Nie chcemy utrudniać życia kierowcom, ale w inny sposób nie możemy się przebić.
Mieszkańcy podkreślają, że największy żal mają do ministra Cezarego Grabarczyka, który od ostatniego protestu w żaden sposób nie odniósł się do stawianych mu zarzutów o kłamstwa i opieszałość.
– Mieliśmy zapewnienia, że pozwolenie na budowę będzie w kwietniu, potem, że w maju. Teraz miesiąc się kończy i nadal nic się nie dzieje – wyrzuca Józef Ranoszek, radny miejski biorący udział w blokadzie. – My cierpimy podczas, gdy w Łodzi trwają przepychanki pomiędzy urzędnikami. Nie rozumiemy tego, dlatego przyszliśmy zaprotestować przeciwko takiemu traktowaniu mieszkańców Wielunia przez władze wojewódzkie i centralne.
Uczestnicy blokady wyszli na skrzyżowanie ul. Młodzieżowej i Traugutta o godz. 13. Po pasach chodzili przez pięć minut, by następnie przepuścić samochody. I tak przez około dwie godziny. Ruchem kierowała policja.
Tym razem nie było zorganizowanych objazdów. Wystarczyło kilka minut blokady, by potworzyły się kilometrowe korki.
– Wystarczy zobaczyć na ten ogon torów. To nasza zmora – wskazują mieszkańcy os. Armii Krajowej.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?